sobota, 27 grudnia 2014

Pierwsze wegańskie Święta - kilka zdjęć



W tym roku po raz pierwszy przygotowałam w pełni wegańskie Święta. Niestety czasu nie było tak dużo, ile potrzebowałam, żeby wyżyć się kulinarnie, więc zestaw potraw nie był szczególnie bogaty, a większość z nich to nie moje autorskie przepisy, a jedynie zmodyfikowane, podpatrzone gdzieś indziej pomysły. W związku z tym, nie zamieszczam osobnych postów z każdą potrawą, a jedynie zbieram w jednym miejscu zdjęcia, które udało mi się zrobić, żeby pokazać niedowiarkom, że nie musiałam zadowolić się jedynie natką pietruszki. Jestem bardzo zadowolona z wszystkich dań, a w przyszłym roku na pewno znajdę więcej czasu i menu będzie jeszcze bogatsze. Zapraszam na krótką relację :)

czwartek, 25 grudnia 2014

Mój świąteczny tofurnik!



Święta w moim domu nie mogą się obyć bez sernika. W zeszłym roku upiekłam swój ostatni niewegański sernik świąteczny. Dzisiaj w tej roli debiutuje tofurnik. Tak, jak sie spodziewałam - doskonale zdał egzamin. Po długich namysłach wybrałam smak czekolady, tahini, wanilii i wiśni. Na spodzie - czekoladowe herbatniki, w masie - tahini i ziarenka z laski wanilii, a na górze - frużelina z zamrożonych latem wiśni podkręcona alkoholem. Bardzo świąteczne połączenie. Polecam!







niedziela, 21 grudnia 2014

Avocado (w drożdżówkach), baby!




Awokado jest zdrowe, więc wpychajcie je, gdzie tylko się da. W poprzednim wpisie zachwalałam słodkie wydanie ciecierzycy, teraz pokłony składam przed słodkim awokado. Wyśmienicie nadaje się do koktajli, nadając im gęstą i kremową konsystencję. Jest też świetną bazą dla różnego rodzaju słodkich puddingów. Najbardziej lubię łączyć awokado z pomarańczą lub bananem i karobem lub kakao. Takie kremy dodać można do owsianki, posmarować nimi naleśniki czy kanapki albo zjadać jako deser z dodatkiem owoców. Tym razem postanowiłam wpakować krem z awokado w drożdżówkę. Jako, że dysponowałam jeszcze ostatkami dyniowego puree, ciasto drożdżowe jest na jego bazie, ale spokojnie możecie też zrobić zwykłe ciasto drożdżowe. Przepraszam za zdjęcie z kategorii tych beznadziejnych - wczesne zachody słońca nie sprzyjają blogowaniu, gdy brak sprzętu fotograficznego.  






wtorek, 16 grudnia 2014

Ciecierzyca na słodko, czyli pyszny krem śniadaniowy


Ech, ech. Nie było jak zdjęcia zrobić, a wyszło przypadkiem coś dobrego, więc stwierdziłam, że podzielę się przepisem, a najwyżej kiedyś uzupełnię brak.

Ciecierzyca na słodko jet przepyszna, polecam się nie bać i wypróbować ją w takim wydaniu.



SKŁADNIKI:


  • puszka ciecierzycy
  • szklanka puree z dyni (myślę, że poza sezonem śmiało można zastąpić puree marchewkowym)
  • duże jabłko
  • łyżeczka cynamonu
  • duża szczypta kardamonu
  • szczypta imbiru
  • sok z połowy cytryny
  • szczypta sody oczyszczonej
  • 2 łyżki melasy lub syropu daktylowego (mniej lub więcej do smaku)
  • woda/mleko roślinne - tyle, żeby konsystencja Ci odpowiadała
  • kilka kostek posiekanej gorzkiej czekolady ze skórką pomarańczową
  • opcjonalnie: kandyzowana skórka pomarańczowa


JAK TO ZROBIĆ?

Zmiksuj wszystko, prócz czekolady i skórki pomarańczowej, na gładki krem. Wmieszaj czekoladę i skórkę. Możesz zjeść od razu lub schłodzić w lodówce.



SMACZNEGO!




niedziela, 14 grudnia 2014

Świąteczny wegański deser marcepanowo-makowy, czyli za co kocham tofu


Chociaż tofu kojarzy się często z czymś mdłym i papierowym, stanowi świetną bazę do różnego rodzaju eksperymentów kulinarnych. Lubię tofu także w wersji wytrawnej (wędzone <3), jednak szczególną miłością darzę desery i słodkie śniadania z jego udziałem. Najłatwiejszym sposobem na przemianę tego neutralnego składnika w przepyszny deser jest zmiksowanie go na krem z tym, czego tylko dusza zapragnie. Dzisiaj stawiam na świąteczne i zimowe połączenie: marcepan, mak i mandarynki, wzbogacone dodatkiem włoskiego likieru cytrynowego. Deser na specjalną okazję!








sobota, 13 grudnia 2014

Wegańskie burgery buraczane dobre na świąteczny obiad



W ramach współpracy z firmą POLSOJA otrzymałam niedawno wypasiona paczkę, której zawartość obiecałam wykorzystać w kilku świątecznych propozycjach. Myślę, że poniższe danie sprawdzi się dobrze jako obiad w pierwszy czy drugi dzień Świąt. Burgery ładnie wyglądają, świetnie smakują, a ich przygotowanie wymaga trochę czasu, którego na co dzień zazwyczaj mamy mało. Na szczęście większość tutaj robi się sama, więc nie jest to danie szczególnie pracochłonne. Do burgerów świetnie pasuje sos czosnkowy. Ja zrobiłam swój na bazie fasoli. Polecam!









poniedziałek, 8 grudnia 2014

Zaproszenie do akcji kulinarnej "Zimowy obiad wegański"



Dzisiaj bez przepisu, ale za to z inspiracją. Jako, że za oknem panują arktyczne temperatury, a trawę niedługo pokryją pokłady śniegu, wydawać by się mogło, że biedni weganie skazani są teraz na wegetację. Nic bardziej mylnego! Może i wybór świeżych produktów jest nieco bardziej ograniczony, niż kilka miesięcy temu, ale to wcale nie oznacza, że nasze obiady muszą być nudne i nijakie. Do dyspozycji mamy buraki, jarmuż, ziemniaki, dynię, marchew, seler, pietruszkę czy kapustę. Smak dań podkręcić mogą owoce - granaty, jabłka czy egzotyczne mango. Nie zapominajmy o kiszonkach, suszonych grzybach czy śliwkach, orzechach i przetworach. Pokażmy wszystkim, że weganin zimą nie wegetuje i podzielmy się swoimi pomysłami na kolorowe i rozgrzewające dania.


Zapraszam serdecznie do udziału w akcji i wstawianie poniższego banera na swoje strony!


Kod należy skopiować i wstawić na swoją stronę.
<a href="http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/zimowy-jadlospis-weganski"><img src="http://durszlak.pl/system/banners/00/00/00/11/08embed_cIOkZwSfqX94ZvcXmbynUEzNdj1m4gzz.jpg" alt="Zimowy obiad wegański"></a>
Zimowy obiad wegański





niedziela, 7 grudnia 2014

Pieczone ziemniaki z wegańskim parmezanem na duszonym jarmużu



Uwielbiam pieczone warzywa, mogłabym żywić się nimi codziennie. Ziemniaki, sama nie wiem dlaczego, zapiekam rzadko, ale po tym obiedzie na pewno się to zmieni. Do ziemniaków pasuje idealnie jarmuż - moje stosunkowo niedawne odkrycie i kolejna kulinarna miłość. Najbardziej lubię duszony jarmuż z dużą ilością cebuli i czosnkiem. Smak całości podkręciła kolejna nowość w mojej kuchni - wegański parmezan. W końcu udało mi się dostać w sklepie stacjonarnym płatki drożdżowe i coś czuję, że opakowanie skończy się bardzo szybko. Parmezan jest pyszny, co potwierdzają nawet niewegańscy miłośnicy sera. Pomysł na jego wykonanie zaczerpnęłam z wielu źródeł internetowych i książkowych. Podaję jedynie swoje proporcje składników.





sobota, 6 grudnia 2014

Hoł, hoł, hoł, czyli blogowe Mikołajki na czekoladowo



Dzisiaj z okazji Mikołajek, biorę udział w dwóch blogerskich akcjach. Jedna przypomniała mi zamierzchłe czasy szkolne, kiedy losowało się osobę, którą trzeba było obdarować skromnym upominkiem. Zazwyczaj wszyscy wymienialiśmy się między sobą, prowadząc niemalże giełdę, żeby tylko uniknąć najbardziej nielubianych koleżanek i kolegów. To były czasy! Tym razem już uczciwie - kupowaliśmy prezenty temu, kogo wylosowaliśmy. Ja w tym roku stałam się Mikołajem dla Karoliny - fanatyczki zdrowego jedzenia i kolekcjonerki kuchennych drobiazgów. Mam nadzieję, że prezent rzeczywiście przypadł jej do gustu, a pierniczki, które dla niej upiekłam umilą jej świąteczny czas.

Moim Mikołajem natomiast okazała się Sylwia (blog Sylwii - KLIK). Zostałam cudownie obdarowana! W paczce znalazłam domowej roboty wegańską nutellę (już zdążyłyśmy z siostrą wyjeść ćwierć słoiczka), aromatyczną herbatę, piękną kartkę i coś, co spodobało mi sie chyba najbardziej - TOP 10 wegańskich przepisów Sylwii zebranych w ręcznie wykonanym "Przepiśniku" (już się czaję na dyniowe kluski drożdżowe <3). Taka zabawa to gwarant dobrego humoru na cały dzień.


Prezent przed rozpakowaniem:





I rozpakowany:






Druga akcja to natomiast wspólne blogowe śniadanie mikołajkowe, którego motywem przewodnim miała być czekolada. W to mi graj - dziś mam dzień czekoladowych pragnień. Postawiłam na prostotę bez kombinowania - ciepłe śniadanie w miseczce z uroczego zestawu, którego część dostała ode mnie Karolina. Jako, że uwielbiam połączenie kokosu z czekoladą, postawiłam na nie i dziś. Poniżej przepis na to, co przygotowałam.

Żeby poddać się do reszty mikołajkowej atmosferze, wybieram się dziś na Jarmark na Nikiszu, który odbywa się zaraz pod moim domem. Liczę na ciekawe łupy!


Przejdźmy do śniadania...




KOKOSOWE PŁATKI JAGLANE Z BANANEM, CZEKOLADĄ I DAKTYLAMI









SKŁADNIKI (2 porcje)


  • szklanka płatków jaglanych
  • ok. 1,5 szklanki mleka sojowego
  • 2 łyżki mąki kokosowej
  • szczypta soli
  • jeden banan
  • posiekane daktyle
  • 4 kostki ciemnej czekolady
  • 3 łyżki płatków kokosowych








JAK TO ZROBIĆ?

Płatki zalej wrzątkiem, daj im napęcznieć. Następnie wlej mleko sojowe i gotuj chwilę. Dodaj mąkę kokosową. Gotuj, mieszając, aż płatki zgęstnieją. Dopraw szczyptą soli. Podawaj z pokrojonym bananem, daktylami, czekoladą i podprażonymi na suchej patelni płatkami kokosowymi.


SMACZNEGO!