Makaron z truskawkami to dla wielu z Was zapewne letni klasyk i smak dzieciństwa. U mnie w domu raczej się go nie jadało. Pamiętam jedynie, że czasem jadałam truskawki z ryżem. Dopiero gotując sama, zaczęłam kombinować z tym klasycznym połączeniem i nawet ostatnio się od niego uzależniłam - makaron z truskawkami jem praktycznie codziennie, choć w różnych wersjach. Poniższa należy do moich ulubionych, zaraz obok połączenia z jogurtem kokosowym i syropem daktylowym. Truskawki świetnie pasują do masła orzechowego. Polecam spróbować, póki truskawkowy sezon w pełni.
SKŁADNIKI (1 PORCJA):
- około 70 gramów suchego makaronu (u mnie pełnoziarniste świderki, mogą być też kokardki)
- łyżka masła orzechowego
- około szklanki mleka roślinnego (u mnie waniliowe sojowe)
- 200-250 gramów truskawek
- opcjonalnie do posypania: karob i cynamon, dowolne słodzidło
JAK TO ZROBIĆ?
Makaron ugotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Truskawki pokrój na mniejsze kawałki. Mleko podgrzej razem z masłem orzechowym. Dodaj do sosu makaron i gotuj całość do momentu aż nieco odparuje i zgęstnieje. Wsyp truskawki. Całość dokładnie wymieszaj. Możesz podawać na ciepło lub nieco schłodzić całość. Jeśli lubisz, posyp makaron karobem i cynamonem. Dosłodź do smaku, jeśli użyłeś niesłodzonego mleka, a gustujesz w słodszych daniach.
Cudo ;) Bardzo lubię makaron z truskawkami, ale w wersji orzechowej jeszcze nie jadłam ;) Może zrobię w tym tygodniu ;)
OdpowiedzUsuńto jest propozycja stworzona dla mnie! truskawki, masło orzechowe... wspaniałości!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem fanka tak podanego makaronu, w sezonie letnim to jeden z najlepszych obiadów , a nawet na śniadanie sie sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńU mnie to śniadanie albo kolacja ;) Obiad zawsze jem wytrawny.
UsuńUwielbiam! Planuję takie zrobić na obiad :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś taki zrobić!
OdpowiedzUsuńSzczerze, to nigdy nie jadłam makaronu z truskawkami :o
A ja się przyznam, że nigdy nie jadłam makaronu w wersji na słodko. Wygląda bardzo ładnie! :)
OdpowiedzUsuńOj, makaronowi na słodko mówię stanowcze nie ):
OdpowiedzUsuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuń