Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia - wiadoma sprawa. Jako, że od zawsze mam słabośc do słodyczy, a staram się od dłuższego czasu odżywiać (w miarę) zdrowo, bardzo lubię zjeść śniadanie na słodko. Dla niektórych ideałem takiego śniadania - pysznego, zdrowego i energetycznego - jest owsianka. Oczywiście też ją lubię, aczkolwiek w moim osobistym rankingu wygrywa słodka kasza jaglana. Śniadania jem dość urozmaicone, jednak niezmiennym klasykiem i czymś, co mogę jeść zawsze i o każdej porze, zmieniając jedynie dodatki (a czasem w ogóle ich nie dodając) jest kasza jaglana gotowana z jabłkiem. Podaję mój podstawowy sposób na jej przygotowanie i serdecznie go polecam na rozpoczęcie dobrego dnia. Taka jaglanka smakuje wybornie zarówno na ciepło, jak i na zimno (często gotuję ją wieczorem i pakuję do pudełka, żeby zabrać ze sobą następnego dnia do pracy).
SKŁADNIKI (1 porcja)
- 1/4-1/3 szklanki kaszy jaglanej (zależy od apetytu)
- jedno średniej wielkości jabłko
- szczypta soli
- płaska łyżeczka cynamonu (lubię dużoooo, ale możesz dać mniej) lub szczypta kardamonu
JAK UGOTOWAĆ JAGLANKĘ?
Kaszę prażę w garnku na średnim ogniu, często mieszając, aż zrobi się jaśniejsza i zacznie ładnie pachnieć. Po tym czasie dorzucam pokrojone w kostkę jabłko i zalewam około szklanką wrzątku (w czasie, gdy prażę kasze, wodę zagotowuję w czajniku). Dodaję szczyptę soli (podkreśla smak) oraz przyprawy. Przykrywam garnek pokrywką, zmniejszam ogień na minimalny i gotuję około 15 minut bez mieszania (jeśli zaczniesz mieszać, kasza się przypali). Kontroluję ilość wody - jeśli kasza wchłonie już całą, a nadal jest twarda, dolewam niewielką ilość. Kiedy kasza wchłonie całą wodę i jest miękka, wyłączam gaz i czekam jeszcze kilka minut, aż "dojdzie". Spulchniam gotowe danie widelcem i przekładam do miseczki, wzbogacając dodatkami.
Do gotowania kaszy dobrze jest też dodać kilka pokrojonych niesiarkowanych suszonych moreli lub suszonych daktyli.
Na zdjęciu kasza gotowana z kardamonem i podana z pyszną lidlową czekoladą imbirową (darmowa reklama). Idealnie pasuje też do takiej kaszy masło orzechowe, tahini czy karmelizowany słonecznik. Kiedy chcę więcej słodyczy, polewam jaglankę syropem klonowym lub daktylowym.
Smacznego!
moim ulubionym śniadaniem jest owsianka aczkolwiek jaglankę również bardzo lubię, a już szczególnie tak smacznie przyrządzoną :)
OdpowiedzUsuńja również jestem maniaczką kaszy jaglanej!
OdpowiedzUsuńPiąteczka! :]
Usuńfajne! i smaczne!
OdpowiedzUsuńsmykwkuchni.blogspot.com
Prostota czasem najlepsza :)
OdpowiedzUsuńZgłasza się miłośnik jaglanki! (:
OdpowiedzUsuń