poniedziałek, 3 listopada 2014

Witam, witam!

Bez pomysłu na powitanie, z piosenką Was zostawiam, licząc na przypływ weny.

Krótko tylko zapowiadam, że będzie wegańsko, będzie jedzenie (choć nie tylko ono) i nie będzie tak pięknie, jakbym chciała, bo fotograf ze mnie żaden (aparatu nawet nie posiadam).




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz