Rzadko kiedy trafia mi się tak spokojny, grzeczny i uporządkowany weekend, żeby móc udokumentować całe swoje menu, więc kiedy tylko nadarzyła się okazja, postanowiłam wykorzystać ją i pobiegać trochę z telefonem, żeby pokazać Wam co przygotowałam sobie do jedzenia. Może komuś przyda się tych kilka luźnych wegańskich inspiracji. Zastrzegam, że nie jest to żadna zbilansowana dieta, tylko przykłady. Jem codziennie praktycznie co innego, więc o dostarczenie wszystkich niezbędnych składników się nie martwię. Obiecuję, że na razie nie będę Was zamęczać kolejnymi jadłospisami, choć ostatni wpis cieszył się sporą popularnością, więc przypuszczam, że tak jak ja, lubicie czasem pozaglądać innym do talerza :)
SOBOTA
ŚNIADANIE
|
Kasza jaglana gotowana z pomarańczą i kardamonem,
podana z tahini i syropem klonowym |
DRUGIE ŚNIADANIE
|
Grahamka - połowa z koncentratem pomidorowym (wiem, brzmi dziwnie, ale to
naprawdę jest dobre!), pomidorem, cebulą, bazylią i płatkami drożdżowymi,
połowa z pasztetem meksykańskim (kupnym), pomidorem i ogórkiem
(nie łączy się niby, ale czasem sobie połączę). Do tego kilka rzodkiewek. |
TRZECIE ŚNIADANIE?
|
Obiad był późno, więc zjadłam trzecie śniadanie.
Jabłko z tahini i melasą trzcinową. Koktajl z banana i mleka owsianego. |
OBIAD
|
Nabyłam półkilogramowy słój tahini, dlatego wrzucałam do wszystkiego.
Ryż brązowy z grillowanym bakłażanem i granatem
polany sosem tahini (tahini+cytryna+woda+chilli+kumin+sól) |
KOLACJA
|
Po późnym obiedzie - słodka kolacja. Kasza manna razowa gotowana na
mleku owsianym zmiksowanym z bananem podana z dżemem z owoców leśnych. |
NIEDZIELA
ŚNIADANIE
|
Kasza gryczana niepalona zapiekana z bananem i kakao |
DRUGIE ŚNIADANIE
Nie ma zdjęcia, bo pożarte na szybko, a było praktycznie to samo, co wczoraj, czyli grahamka.
OBIAD
|
Gulasz z ciecierzycy z tego przepisu podany z kaszą jaglaną |
PODWIECZOREK
|
Smoothie z mrożonego banana, pomarańczy i imbiru |
KOLACJA
|
Fastfoodowo - fryty z piekarnika z keczupem, a do tego papryka pokrojona |
Grzecznie i przepysznie! Przepis na gulasz z ciecierzycy chętnie wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda przepysznie, widzę, że podobne rzeczy lubimy jeść ;) Najbardziej spodobała mi się ta kasza gryczana zapiekana z bananem i ryż granatem i tahini - bardzo ciekawe połączenie ;)
OdpowiedzUsuńJa także bardzo lubię oglądać jadłospisy innych, często można się zainspirować ;)
Pyszne propozycje :)
OdpowiedzUsuńpyszne dania, takie posiłki to ja lubię ;)
OdpowiedzUsuńNie mów mi nawet, że koncentrat pomidorowy brzmi dziwnie, bo ja go zjadam na słoiki <3
OdpowiedzUsuńJak mówiłam ludziom, że z nim jem kanapki, byli wielce zdziwieni :D Też u mnie schodzi w zastraszającym tempie ;]
UsuńTo myślałam, że tylko ja jem kanapki z koncentratem! :D U mnie idzie jak dżem ;)
OdpowiedzUsuńSmakowicie jadasz! Uwielbiam takie wegański pyszności :)
Alu, a jest gdzieś przepis na tę zapiekaną kaszę gryczaną niepaloną z bananem? Mam jeszcze trochę w szafce i chętnie ją tsk wykorzystam :D
OdpowiedzUsuńPrzepisu nie ma, bo w sumie żadne to przepis, ale chętnie się podzielę sposobem przygotowania :) Na jedną porcję:
UsuńUgotowałam 1/3 szklanki kaszy gryczanej. Dojrzałego banana rozgniotłam widelcem na papkę. Wymieszałam kaszę z bananem i łyżką kakao (lubię mocno kakaowe). Doprawiłam odrobiną soli i cynamonem. Do tego pół łyżeczki proszku do pieczenia i na około 20-25 minut do piekarnika (180 stopni). Można dorzucić jakieś orzechy :)
Jejku jak ty smacznie jadasz. Lubię jak w czyjejś kuchni jest taka różnorodność i takie bogactwo smaków. Piątka z plusem za żarełko ;)
OdpowiedzUsuńFajne, inspirujące te jadłospisy. Ja to teraz nie odpuszczę i sama chcę się przekonać, jak smakują kanapki z koncentratem pomidorowym :)
OdpowiedzUsuńHaha :) Daj znać, jak smakowały ;)
UsuńKasza manna razowa gotowana na mleku owsianym ---> podasz wskazówki jak zrobić ? :D
OdpowiedzUsuńZmiksowałam szklankę mleka owsianego (kupnego) z małym bananem, zagotowałam i wsypałam dwie czubate łyżki kaszy, lekko posoliłam. Gotowałam do zgęstnienia :)
Usuń